Pałac w
OSTROMECKU
- HISTORIA DWÓCH BRACI
Dziś zaprosimy Państwa na wycieczkę do Ostromecka .
Leży ono niedaleko
Bydgoszczy około 2-3 km od rogatek miasta. Najłatwiej dojechać tam przejeżdżając
mostem na Wiśle , następnie trzeba skręcić na najbliższym skrzyżowaniu w lewo,
a potem droga już sama nas doprowadzi do wspomnianej miejscowości.
W Ostromecku znajduje się źródło wód
alkaicznych "Maria". Ma ono wody słabo zmineralizowane
wodorowęglanowo-wapniowe, z dużą zawartością jonu siarczanowego, nisko-sodowe.
Może być wykorzystywana w schorzeniach jelit, dróg moczowych oraz u diabetyków.
Na wzniesieniu możemy
zwiedzić przebudowany w latach 1763-1764 kościół pw. św. Mikołaja,
Stanisława i Jana Chrzciciela z XIV wieku, z barokową wieżą.
Jednak najważniejszym
miejscem do zwiedzania jest okazały zespół pałacowo-parkowy należący do rodziny
Schönborn a od 1890 do 1945 roku do rodziny von Alvensleben.
W skład
zespołu wchodzą:
- Pałac klasycystyczny
- Barokowy pałac- Myśliwski
-
Park krajobrazowy w stylu angielskim
-Mauzoleum grobowe właścicieli z 1878 roku.
Zanim rozpoczniemy zwiedzanie proponuję zapoznać się z historią właścicieli
Pałacu w Ostromecku ;
.Przed II Wojną Światową należał on do rodziny von
Avensleben. W 1939 roku rozegrała się tu rodzinna tragedia. Dwaj bracia stanęli
po przeciwnych stronach wojennej barykady. Joachim Avensleben miał dwóch synów.
Starszy adoptowany, Albrecht, był zajadłym hitlerowcem i zbrodniarzem
wojennym. Młodszy, Ludolf zwany był z serca i duszy Polakiem.
Stary
hrabia. był lojalnym obywatelem polskim i uczciwym ziemianinem. Po wybuchu
wojny został z inicjatywy starszego syna, aresztowany. i przewieziony do
obozu koncentracyjnego w Dachau. Stamtąd został skierowany do Buchenwaldu. W
1943 roku został uwolniony z obozu koncentracyjnego.
Pojechał
do żony Katarzyny, mieszkającej w Obersdorfie. Do Ostromecka nigdy już
nie wrócił.
Albrecht Werner, służył w SS
Totenkopfverband. Brał osobisty udział w morderstwach mieszkańców Ostromecka.
Jego oddział zamordował przeszło 60 mieszkańców wsi. Po wojnie oskarżono
go o zbrodnie wojenne. Został osądzony i skazany zaocznie na karę śmierci
Ludolf von Alvensleben był aktywnym członkiem
polskich organizacji patriotycznych takich jak "Strzelec" czy
"Astoria".Mieszkał na stałe w Ostromecku. Na ochotnika zgłosił
się do armii generała Andersa. Po raz pierwszy po wojnie przyjechał do
Ostromecka w maju 1990 . Hrabia przekazał na rzecz pałaców 6 obrazów z własnej
kolekcji
Po kilku latach odwiedził ponownie Ostromecko.
Prowadził rozmowy w sprawie zwrotu pałacu.. Nie doczekał się jednak tej chwili.
Zmarł 22 września 1996 roku w Oberstdorf.
Tyle historii.
Nasze
kroki skierujemy najpierw ku kompleksowi pałacowemu. Pałac wzniesiono w
latach 1832-1840 w stylu klasycystycznym, następnie rozbudowany w 1891 r. przez
kolejnego właściciela majątku niedawno
odremontowany.
Dziś
odbywają się w pałacu ostromeckim imprezy takie jak: koncerty, uroczystości
rodzinne ( wesela, komunie, jubileusz i inne ), bankiety, wernisaże, wystawy,
studniówki, bale sylwestrowe i karnawałowe, .
Co roku wielkim zainteresowaniem
cieszą się letnie koncerty w plenerze, różnego rodzaju pikniki o charakterze
zamkniętym. W czasie wakacji, w soboty i niedziele, czynna jest letnia
kawiarenka.
Na prawo od głównego
kompleksu pałacowego w głębi parku znajduje się starsza z budowli- Pałac Myśliwski.
Został wybudowany w latach 1730-1740 przez kasztelana płockiego Bogdana
Makowskiego herbu Dołęga. Ma powierzchnię 542 m kwadratowe , zwieńczone podwójnie
łamanym dachem, zdobionym rzeźbą orła.
Niegdyś w Pałacu odbywały
się spotkania myśliwych oraz pikniki kończące polowania stąd nazwa Pałac
Myśliwski.
Za Pałacem Myśliwskim
rozciąga się przepiękny widok na Ogród Różany. Rozciągający się na
skarpie opadającej w stronę Wisły ogród pełen róż i innych kwiatów robi
niesamowite wrażenie.
Dalej zapuszczamy się w
odstępy starego parku w stylu angielskim z licznymi okazami starodrzewia i
kilkoma stawami obrośniętymi najróżniejszą roślinnością oraz mauzoleum grobowym
właścicieli z 1878 r.
Legenda głosi, że w parku
pogrzebany jest też koń ze złotą szczęką. Należał do jednego z dawnych właścicieli.
Ponoć zwierzę uratowało życie swemu panu podczas bitwy tracąc jednak przy tym
szczękę. Wdzięczny właściciel sprawił mu nową, ze złota , ale to nie
jedyna ciekawostka Ostromecka.
Zespół pałacowo-parkowy to bardzo romantyczne miejsce. Można tutaj przyjemnie spędzić czas spacerując krętymi alejkami, urządzać niezapomniane pikniki i relaksować się w otoczeniu natury. Kompleks Pałacowy stał się również ulubionym miejscem przedślubnych plenerów dla wielu zakochanych par.
SERDECZNIE ZAPRASZAM
FILM WIDEO - OBRAZY
0 komentarze:
Prześlij komentarz