RSS

Pomysły na krótsze i dłuższe wycieczki Cudze chwalicie swego nie znacie

ZAMEK W KWIDZYNIE



ZAMEK W KWIDZYNIE






Witam i zapraszam na wycieczkę do Kwidzyna. Jadąc na północ natknęliśmy się na miasteczko Kwidzyn. Słysząc wcześniej że jest tu zamek Krzyżacki postanowiliśmy się zatrzymać na zwiedzanie.









Z centrum do zamku musieliśmy lawirować między blokami i to był jedyny minus naszej wycieczki, okazało się że najlepszym dojazdem do zamku jest wjazd do miasta od północy ze strony Malborka.









Od mieszkańców dowiedziałem się że faktycznie  nie jest to zamek Krzyżacki ale kompleks zamkowo katedralny Kapituły Pomezańskiej.
Kwidzyński zamek jest wyjątkowy z dwóch powodów.







Po pierwsze jest to tak naprawdę zespół zamkowo-katedralny łączący w jedną fortecę katedrę obronną i zamek. Po drugie twierdza ta szczyci się prawdopodobnie  najwspanialszym wychodkiem na świecie. 







Ten super wychodek to tak zwane Gdanisko, czyli ufortyfikowana wieża ulokowana w pewnej odległości od zamku i połączona z nim gankiem. I właśnie oparty na pięciu arkadach ganek czyni kwidzyńskie gdanisko tak pięknym i wyjątkowym widokiem. 





Jest bowiem najdłuższym najbardziej malowniczym połączeniem zamku z obronnym sraczem. Zespół zamkowo-katedralny został zbudowany  w XIVw. jako jednolity obiekt obronny. Czteroskrzydłowy zamek przylega do Katedry, a po przeciwległej stronie jest połączony długim na 50 metrów gdaniskiem z wieżą sanitarną. 






Z kolei po bokach zamku zachowały się z jednej strony wysoka na 55 metrów wieża – stołp pełniący teraz funkcję dzwonnicy, a z drugiej strony wieża studzienna z ocembrowaną studnią.









Obecnie w zamku mieści  się Muzeum Zamkowe. Prezentowane są tam zbiory historyczne, etnograficzne i przyrodnicze.








W udostępnionych do zwiedzania piwnicach zobaczymy średniowieczne działa i narzędzia tortur m. in. Szafę Juranda –skrzynię tortur z filmu Krzyżacy.  W salach na I piętrze zgromadzono bogatą kolekcję gotyckich rzeźb sakralnych oraz ciekawy zbiór skrzyń  i zdobionych szkatuł.  






Całe II piętro zajmuje dział etnograficzny. Tam znajdziemy XIX-wieczny sprzęt, narzędzia rolnicze i garnki. Niskie poddasze to kraina wypchanych zwierząt, rodzimych i egzotycznych.
Do najcenniejszych eksponatów zaliczyć trzeba ogromną czaszkę tura, fragment kła mamuta i jajo dinozaura.





Prawdziwą ozdobą zamku jest dziedziniec z dwukondygnacyjnym  krużgankiem arkadowym. Ze względu na świetną akustykę tego miejsca, latem odbywają się tu różne imprezy kulturalne.








Równie wspaniała jest Katedra pochodząca  z VI wieku. Jest to bazylika podobnie jak zamek murowana z cegły. Trójnawowa katedra (podobno ma 35 m. wysokości) przytłacza zamek swym ogromem. Patronem Katedry jest  Św. Jan Ewangelista, którego wizerunek widnieje na obrazie  mozaikowym z 1380 roku wiszącym ponad kruchtą. 



W przestronnym wnętrzu giną sprzęty, rzeźby i inne przedmioty. Katedra wydaje się pusta , chociaż zgromadzono w niej mnóstwo zabytków. W jej wnętrzu uwagę zwraca cenne wyposażenie m. in. przepiękny ołtarz, rzeźbiony dębowy tron biskupi, lub cela w której kazała się zamurować żywcem błogosławiona Dorota z Mątwów. Na górze, w tzw. górnym kościele można oglądać XV wieczne  freski przedstawiające dostojników kościelnych i krzyżackich.


Historia Kwidzyna , jego zabytki i malownicze okolice są wystarczającym powodem do przyjazdu nawet dla najbardziej wybrednych turystów.




SERDECZNIE ZAPRASZAM






FILM WIDEO - OBRAZY

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

KOLEJKĄ PRZEZ PAŁUKI



 KOLEJKA WĄSKOTOROWA ŻNIN-  WENECJA –
        BISKUPIN-GĄSAWA
     -POMYSŁ NA CIEKAWY WYJAZD-


  


Czy jechaliście Państwo kiedyś kolejką wąskotorową?      To niesamowita atrakcja !!!! Jedna z niewielu znajduje się w Żninie i kursuje na trasie kolejką Żnin - Wenecja - Biskupin – Gąsawa .Na jej trasie znajduje się wiele ciekawych miejsc do zwiedzenia.






Nim jednak skierujemy swoje kroki do kasy biletowej w Żninie poczytajmy chwilkę o historii kolejki!! Powstała ona na mocy ustawy parlamentu pruskiego z 1892 roku. Służyła głownie do przewozu płodów rolnych, buraków do cukrowni oraz wszelkich innych towarów ,czasami także ludzi   Prace budowlane rozpoczęto wiosną 1893 roku, zakończono już w październiku tego samego roku .





Oficjalne otwarcie Żnińskiej Kolei Powiatowej nastąpiło 1 lipca 1894 r. na odcinkach :
ŻNIN - RYDLEWO - BISKUPIN - ROGOWO (dł. 19,4 km) i BISKUPIN - SZELEJEWO (dł. 8,2 km).
 W latach 1894 - 1949 pracowało na kolejce żnińskiej 12 parowozów. Ilość wagonów zwiększyła się z 4 osobowych, 69 towarowych w 1894 r. do 11 wagonów osobowych, 2 wagonów bagażowych i 201 wagonów towarowych w 1941 roku.  W 1962 r. po 78 latach zdecydowano się całkowicie zamknąć ruch osobowy. 



Jednakże otwarcie w 1972 r. Muzeum kolejki Wąskotorowej w Wenecji koło Żnina, jak również wzrastający ruch turystyczny skłoniły PKP do uruchomienia w sezonie letnim trzech par pociągów osobowych na trasie ŻNIN - WENECJA - BISKUPIN - GĄSAWA o długości 12 km. W marcu 2002 r. Powiat Żniński wraz z Gminą Gąsawa, po przejęciu mienia PKP S.A. kolejki wąskotorowej, utworzył Żnińską Kolej Powiatową Sp. z o.o. w Żninie.



Tyle historii, a teraz po kupieniu biletu na dworcu Żnińskiej Kolei Powiatowej przy ul. Potockiego 4.  wsiądźmy do stylowego wagoniku kolejki. Kolejka wąskotorowa stanowi niewątpliwą atrakcję turystyczną Pałuk oraz Województwa Kujawsko – Pomorskiego. Przejazd nią, obok wizyty w Muzeum Archeologicznym w Biskupinie, Muzeum Kolei Wąskotorowej w Wenecji czy też Muzeum Ziemi Pałuckiej w Żninie, stanowi obowiązkowy element każdego pobytu na terenie Pałuk



Przejazd kolorową kolejką jest niezapomnianą atrakcją nie tylko dla dzieci. Dźwięk stukoczących kół, charakterystyczne dla pociągu kołysanie oraz możliwość podziwiania z okien typowych pałuckich krajobrazów  pokrytych szachownicą pól sprawia, że kolejka jest najpopularniejszym środkiem lokomocji łączącym atrakcyjne turystycznie miejscowości.







Osoby żądne przygód mogą urozmaicić sobie przejazd kolejką. Szczególną atrakcją jest pozorowany napad na pociąg dokonywany w pobliżu ruin zamku weneckiego. Inscenizacja przygotowana w stylu western z przejażdżkami konnymi, rzutem lassem, strzelaniem z broni, adresowana jest głównie dla grup zorganizowanych.






Z oferty tej korzystają również turyści indywidualni. Na specjalne zamówienie organizatorzy oferują również inne atrakcje, w tym m.in. 
porywanie niewiast oraz ich wykup
przejażdżki konne dla porwanych,
rytualny taniec przy ognisku oraz wypalanie fajki pokoju,
pokazy kaskaderskie na koniach.
My pozostaniemy  przy opcji podstawowej, czyli zwiedzaniu.





Pierwszy przystanek to Wenecja, miejscowość położona urokliwie między trzema jeziorami.
Znajdują się tu okazałe ruiny XIV-wiecznego gotyckiego zamku - siedziby Mikołaja Nałęcza, zwanego Krwawym Diabłem Weneckim. Zamek został zbudowany w 1390 roku przez sędziego kaliskiego Mikołaja Nałęcza z Chomiąży.







Warownię wzniesiono: w dolnych partiach z kamieni i głazów granitowych, w górnych z cegły. Zamek zbudowano na planie czworoboku, z wieżą obronną w narożniku północno – wschodnim oraz bramą wjazdową w środkowej części skrzydła południowego. 5 lat później w ramach wewnętrznych walk pomiędzy możnowładnymi rodami wielkopolskimi: Nałęczów i Grzymalitów, zamek został uszkodzony.





Od 1420 roku kolejny właściciel zamku arcybiskup Mikołaj Trąba przeznaczył go na więzienie dla księży. Następny właściciel arcybiskup Jakub z Sienna w 1461 roku zlikwidował więzienie i nakazał zburzyć warownię, która była jeszcze użytkowana do 1511 roku.
Od tego czasu zamek pozostaje w ruinie. Zachowane są duże partie murów kamienno – ceglanych, z czytelnym podziałem wnętrz.





Naprzeciw ruin znajduje się siedziba Muzeum Kolei Wąskotorowej- Oddział Muzeum Ziemi Pałuckiej, w której podziwiać można eksponaty związane z dawnym transportem kolejowym: zabytkowe parowozy, wagony, urządzenia stacyjne, znaki kolejowe.
Zbiory muzealne to 17 parowozów z najstarszym pochodzącym z 1899 roku, 60 różnych pojazdów szynowych (lokomotywy spalinowe, różnego typu i przeznaczenia wagoniki towarowe oraz wagoniki osobowe).





Skansen został zbudowany w oparciu o dworzec kolejowy z całym zapleczem technicznym i towarzyszącą infrastrukturą. Zbiory weneckie stanowią niewątpliwie dużą atrakcję turystyczną na skalę Europy. Wszystkiego można  tutaj dotknąć i z bliska zobaczyć







Kolejnym przystankiem na trasie kolejki jest Biskupin, gdzie znajduje się  znane stanowisko archeologiczne oraz zrekonstruowana osada sprzed 2700 lat. Tutaj możemy zobaczyć jak żyli ludzie w dawnych czasach. Osadę odkrył nauczyciel  w 1933 roku. Rok później rozpoczęto prace, które kontynuowano do wybuchu II wojny światowej. Po wojnie prace wznowiono i prowadzono je do 1974 roku.






Przebadano większość terenu osiedla. Na podstawie badań drewna użytego do budowy osady, stwierdzono że osiedle powstało na półwyspie jeziora Biskupińskiego około 740 roku p.n.e. Miało ponad 100 domostw, ustawionych w 13 rzędach wzdłuż 11 „ulic”. Każda z „ulic” była szeroka na 2,5 metra oraz wymoszczona drewnem.




W osiedlu obronnym, które było zasiedlone przez 150 lat mogło jednocześnie mieszkać ponad 1000 osób. Cała osada była otoczona wałem drewniano – ziemnym o długości około 460 metrów, szerokości do 3,5 metra oraz przeciętnej wysokości około 6 metrów. Dodatkowo osiedle biskupińskie otaczał szeroki od 2 do 9 metrów falochron, złożony z ukośnie wbitych pali, których część została  zachowana.





Do zwiedzania udostępniono ekspozycję „Świt historii nad jeziorem Biskupińskim” oraz osiedle obronne ze zrekonstruowanymi: odcinkami wałów obronnych, domostwami, ulicami, falochronem oraz bramą wjazdową. Rezerwat archeologiczny w Biskupinie uznano za pomnik historii Polski. Co roku we  wrześniu odbywa się tu festyn archeologiczny.






Ostatnim przystankiem na naszej drodze jest  Gąsawa- wieś gminna w powiecie żnińskim  Osada targowa wzmiankowana w 1145 roku jako własność klasztoru Kanoników Regularnych w niedalekim Trzemesznie. W 1227 roku miejsce zjazdu książąt polskich dla ustanowienia dziedzictwa dzielnic wyznaczonych testamentem Bolesława Krzywoustego. W 1388 roku osada otrzymała prawa miejskie.





W czasie najazdu szwedzkiego w latach 1655-1660 miasteczko zostało zniszczone, później podupadło. W 1934 roku utraciło prawa miejskie.
Wieś położona nad jeziorem Gąsawskim, z trójkątnym placem targowym, przy którym znajduje się Kościół św. Mikołaja barokowy, drewniany z 1674 roku na miejscu poprzedniego spalonego.








I tutaj kończymy nasz zwiedzanie. Mam nadzieję , że zachęciliśmy Państwa by przejechać się kolejką wąskotorową



SERDECZNIE ZAPRASZAM









FILM WIDEO - OBRAZY

Zapraszamy  wszystkich, którzy chcą zwiedzić muzea i zabytki Pałuk - jednego z najpiękniejszych regionów Polski.

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

UZDROWISKO CIECHOCINEK


   Uzdrowisko 
CIECHOCINEK




 Na lewym brzegu Wisły, między Toruniem a Włocławkiem, w malowniczej pradolinie królowej polskich rzek leży jedno z największych i jednocześnie    znanych uzdrowisk naszego kraju - Ciechocinek.                                                              Historia jego sięga bardzo odległych czasów. Jako najstarsze uważa się zapiski z XIII wieku. W roku 1235 książę Konrad I Mazowiecki wystawił dokument, w którym przekazał w wieczną dzierżawę  Zakonowi Krzyżackiemu dwie warzelnie soli,. Od tej pory pełni Ciechocinek strategiczną rolę ośrodka warzelniczego w tym regionie. Po I rozbiorze, kiedy Austria zagarnęła żupy solne w Wieliczce i Bochni, podjęto poszukiwania nadających się do eksploatacji źródeł solanki i największe odkryto właśnie w Ciechocinku. W latach 20-stych XIX wieku, staraniem Stanisława Staszica i Ksawerego Druckiego-Lubeckiego rząd Królestwa wykupił solanki z rąk prywatnych. Budowę warzelni soli nadzorował Konstanty Leon Wolicki. Wybuch powstania listopadowego przeszkodził w uruchomieniu zakładu. Pełną eksploatację warzelni rozpoczęto w 1832 r. Od 1836 solanki zaczęto wykorzystywać także do celów leczniczych. Ciechocinek otrzymał prawa miejskie w 1916 roku. W latach międzywojennych nastąpił dalszy rozwój i rozbudowa uzdrowiska.                              

Ze względu na uzdrowiskowy charakter w mieście praktycznie nie ma przemysłu., znajdują się tu m. in. szpitale uzdrowiskowe, sanatoria, ośr. wypoczynkowe, zakłady przyrodolecznicze, pijalnia wód min. hotele, restauracje, warzelnia soli. Część uzdrowiskowa bogata jest w zieleń parków, skwerów, pięknych kwietników  i dywanów kwiatowych.       Podstawą rozwoju uzdrowiska są wody lecznicze: chlorkowo-sodowe, bromkowe, jodkowe, żelaziste, borowe. 
         
               
 Tyle historii, a teraz przejdźmy się uliczkami tego przepięknego miasteczka .Naszą wycieczkę rozpoczniemy od dworca PKP  przy ul. Kopernika. Naprzeciwko niego znajduje się budynek Teatru Letniego. 

Powstał on w 1891 roku Był to budynek drewniany, na 240 miejsc z sześcioma lożami. W roku 1901 rozbudowano scenę z cegły, widownię uzupełniono balkonem i dwiema lożami. Wystawiano tu głównie opery, operetki i komedie, .Zabytkowy, secesyjny gmach teatru jest jednym z trzech tego typu drewnianych obiektów w Europie. Pięknie odrestaurowany dużym nakładem sił i środków od 1998 roku znowu zaprasza w swoje progi.. 


Z teatru kierujemy się w lewo na  ul. Tężniową , mijamy po prawej stronie . zegar kwiatowy , który jest  dziełem Zygmunta Hellwiga,  Kwietnik ten powstał w 1934 roku i wykonany jest w kształcie tarczy zegara. Wszystkie jego elementy wysadzane są corocznie z  kilkunastu tysięcy różnokolorowych kwiatów. Pokazujące aktualny czas wskazówki zegara napędzane są elektrycznym mechanizmem ukrytym pod nasypem.  




 Deptakiem kierujemy się w stronę wizytówki miasta-drewnianych Tężni .Służą one do odparowania wody z solanki. Jest to największa w Europie konstrukcja drewniana tego typu W Ciechocinku możemy podziwiać aż trzy takie budowle ustawione w kształcie podkowy. Niestety tylko część jednej z nich jest udostępniona do zwiedzania i podziwiania ze szczytu pięknego krajobrazu. Podstawę tężni stanowi około 7000 wbitych w ziemię dębowych pali ,na których umieszczono świerkowo-sosnową konstrukcję wypełnioną tarniną, po której spływa solanka. Wysokość tężni wynosi 15,8 m, zaś ich łączna długość to 1741,5 m. solankę do tężni pompuje się ze źródła nr 11 (fontanna "Grzybek") i wtłacza na górę do korytek zainstalowanych na ich szczycie. Stąd solanka przesącza się kroplami po ścianach tężni i pod wpływem wiatru i promieni słonecznych intensywnie paruje. 


Wokół tężni tworzy się słynny, bogaty w jod mikroklimat tworzący naturalne, lecznicze inhalatorium. Tężnie czynne są cały rok, w okresie wiosenno- jesiennym pobierane są opłaty za wejście na ich teren , a także oddzielnie za wejście na taras widokowy.  








Za Tężnią nr.1 skręcamy w lewo na część Traktu Solnego biegnącego po wale przeciwpowodziowym  i dochodzimy do następnej atrakcji Ciechocinka- Warzelni Soli.  Po drodze mijamy unikatowy rezerwat roślin słonowodnych. 








Myślę ,że warto zwiedzić muzeum znajdujące się  w niewykorzystywanej do produkcji soli części warzelni . 
Znajdziemy tu eksponaty związanie nie tylko z warzelnictwem, ale również będące świadectwem powstania i rozwoju działalności uzdrowiskowej  w Ciechocinku.. 





  
Wychodząc z  Warzelni Soli idziemy Parkiem Zdrojowym w którym na uwagę zasługuje :
-Fontanna "Jaś i Małgosia" jest nierozerwalnie związana z wizerunkiem Ciechocinka. Ta gipsowa figurka, umiejscowiona w fontannie położonej na centralnej, obsadzonej lipami krymskimi alei Parku Zdrojowego, jest chętnie wykorzystywana jako tło do pamiątkowych zdjęć. Szkoda że w okresie jesienno zimowym nie można jej podziwiać!!! 






-Muszla koncertowa  Powstała w 1909 roku w nietypowym dla Ciechocinka, zakopiańskim stylu. Występowało tu wielu znanych w całej Polsce wykonawców, koncertowała tu słynna Orkiestra Zdrojowa. Również obecnie przez całe lato Muszla tętni życiem. 









Tutaj prezentują się wykonawcy licznych ciechocińskich festiwali - Folkloru Kujaw, Orkiestr Strażackich, Operowo-Operetkowego, Muzyki i Kultury Romów oraz Festiwalu Dzieci i Młodzieży Specjalnej Troski






-Pijalnia wód mineralnych (tzw. "Kursaal") powstała w latach 1880 - 1881 w formie krytej galerii spacerowej Zbudowana z drewna, w stylu "szwajcarskim", do dziś zachwyca swą elewacją, zdobioną drewnianą ażurową koronką. W okresie międzywojennym przebudowana, obecnie mieści także salę koncertową i kawiarnię "Bristol". Pijalnia Wód Mineralnych należy do najstarszych obiektów w Ciechocinku. 
Ciekawostkami , które warto obejrzeć są także słynne czarne łabędzie i pawie w Parku Zdrojowym.        
W pobliżu znajduje się też przystanek tramwaju konnego, jednej z atrakcji Ciechocinka . 

My jednak przejdziemy się pieszo i skierujemy się ku następnemu miejscu wartemu obejrzenia czyli Kościołowi Parafialnemu , który został wybudowany  w latach 1877-1884  w  stylu neogotyckim. Ołtarz główny i dwa ołtarze boczne wykonano z  białego marmuru kanaryjskiego. W ołtarzu umieszczono obraz "Przemienienia Pańskiego", a na zasuwie - "św. św. Apostołów Piotra i Pawła" patronów parafii i Kościoła. W ołtarzu północnym stanęła figura św. Antoniego, w południowym - "Matki Boskiej Łaskawej". W wieżach kościoła umieszczono trzy duże dzwony, a same wieże pokryto blachą miedzianą.. W latach 1903 - 1905 założono witraże wykonane w Zakładzie św. Łukasza w Warszawie. Nabożeństwa uświetniały dźwięki muzyki płynące z 12-głosowych organów braci Blombergów. W latach 1984 – 1989 Kościół został rozbudowany , zmienił się wygląd wnętrza świątyni. Powrócił dawny ołtarz główny z obrazem patronów ciechocińskie prezbiterium wieńczy "kryształowe sklepienie".

Jedynym w swoim rodzaju budynkiem w Ciechocinku jest Cerkiew pod wezwaniem św. Michała Archanioła znajdująca się Na terenie 22 Wojskowego Szpitala Uzdrowiskowego przy ul. Wojska Polskiego 3. Została ona zaprojektowana w 1894r. w stylu zauralskim.  Jest to również jedyny tego typu obiekt w Europie.  Cerkiew była czynna do lat 20-tych poprzedniego stulecia. Następnie urządzono w niej kolejno kasyno ze świetlicą, szkołę, a ostatnio był tam magazyn Zachowane zostały zdjęcia odnośnie wyglądu zewnętrznego; jak wyglądało wnętrze do dnia dzisiejszego nie wiadomo. Ściany wykonane są z okrągłych bali ułożonych jeden na drugim, bez użycia gwoździ. Zachowała się w całości bogata ornamentyka wokół okien, resztki kolorów, a na tylnej, wewnętrznej ścianie stylizowany napis w języku cerkiewno- słowiańskim "S nami Bog" Obecnie w każdą niedzielę odbywa się tu o godzinie 8,45 liturgia święta

W pobliżu Cerkwi w Parku sosnowym znajdziemy rezydencję Prezydenta odnowiony, przepiękny dworek gdzie mieszczą się pamiątki po Prezydencie Ignacym Mościckim oraz wystawy czasowe przedstawiające działalność Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego .Działka, na której znajduje się dworek Prezydentów RP od południa i południowego zachodu przylega do parku Sosnowego. Na samej działce, zwłaszcza od strony parku, rośnie dużo drzew.Piętrowy dworek, w stylu neoklasycystycznym, jest stosunkowo niewielki. 

Z przedsionka na parterze wchodzi się do hallu. Po prawej stronie jest sala wystawowo-konferencyjna, na wprost biblioteka. Tu na parterze znajdują się wystawy stałe i czasowe. Te poświęcone historii dworku i Prezydentowi Ignacemu Mościckiemu umieszczone są w hallu głównym. Ekspozycje czasowe (pierwsza poświęcona orderom i odznaczeniom Prezydenta RP) znajdują się w sali będącej również salą konferencyjną. W ogrodzie jest amfiteatr (na 90 osób), fontanny, altany, kaskady, kamienne ławy i ławki ogrodowe, maszty flagowe. Dworek Prezydenta RP dołączył do reprezentacyjnych zabytkowych zabudowań Ciechocinka. .


Wracając ulicą Armii Krajowej po lewej stronie miniemy jeszcze jeden fenomen Ciechocinka – dywan kwiatowy który powstał  w 1934 roku. Zygmunt Hellwig zaprojektował ciąg spacerowy wzdłuż ulicy Nieszawskiej. Teren ten, obsadzony jest na całej długości kobiercami kwiatowymi.  

Układ i kompozycja zmieniana jest co roku. Do uzyskania efektownego kwietnika, wysadza się tu rośliny o ozdobnych liściach w różnych odmianach i gatunkach. Dywan jest pielęgnowany i strzyżony, dzięki czemu ma efektowny wygląd przez cały sezon letni. Na obsadzenie dywanu zużywa się ok. 120 tysięcy sadzonek roślin. Jego obwódkę stanowi trawnik z krzewami żywotnika kulistego, formowanego. 
 Nasz spacer po Ciechocinku nie możemy zakończyć nigdzie indziej jak pod Grzybkiem- symbolem Ciechocinka 
Pełni on nie tylko funkcję ozdoby uzdrowiska, ale także przemysłową. Fontanna wykonana w kształcie grzyba jest obudową źródła nr 11, czyli głębokiego na 414 metrów odwiertu solanki. Właśnie stąd solanka pompowana jest na ciechocińskie tężnie. Jest naturalnym inhalatorium, gdzie odpoczywający kuracjusze wdychają bogate w cząsteczki jodu powietrze

 



Na tym zakończymy zwiedzanie Ciechocinka. 



SERDECZNIE ZAPRASZAM










FILM WIDEO - OBRAZY


Urok tego uzdrowiska gwarantuje że za rok przyjedziemy tu jeszcze raz.

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS